Aktualności › COVID-19: Wentylacja mechaniczna domowa odciążeniem dla systemu zdrowia?

Według danych jednego z ośrodków prowadzących opiekę dla pacjentów wentylowanych mechanicznie w domu na terenie 4 województw, hospitalizacje chorych stanowią niespełna 10% całkowitej, rocznej liczby dni prowadzonej opieki domowej. Dane ośrodków z całej Polski potwierdzają, że dzięki wentylacji domowej, pacjenci rzadziej trafiają do szpitali, a ich stan zdrowia poprawia się. Czy zatem wentylacja domowa jest skutecznym sposobem na odciążenie systemu opieki zdrowotnej, szczególnie podczas pandemii?

Wentylacja mechaniczna domowa wydłuża i poprawia jakość życia pacjentów oraz zmniejsza konieczność hospitalizacji chorych. Statystyki pokazują, że czas hospitalizacji jest krótki, porównując go do okresu, w którym pacjenci są pod opieką domową. Regularna wentylacja domowa poprawia stan zdrowia chorych, którzy coraz rzadziej zmuszeni są pojawiać się w szpitalach z powodu zaostrzenia niewydolności oddechowej oraz przyspiesza proces rehabilitacji.

W Polsce 9 000 chorych wentylowanych w domach, korzysta ze sprzętu do wentylacji domowej, zwalniając tym samym łóżka na oddziałach intensywnej terapii i respiratory. W dobie pandemii COVID-19 rola wentylacji domowej odciąża system zdrowia, a jak wskazują dzienne raporty Ministerstwa Zdrowia, w szpitalach pozostaje mniej niż 1000 respiratorów dla pacjentów z COVID-19. Pacjenci ze stowarzyszenia JEDNYM TCHEM! uważają, że skoro mają możliwość leczenia w domu, powinni w ten sposób kontynuować terapię, a nie przebywać w szpitalu i zajmować miejsca dla chorych na koronawirusa, szczególnie w obecnej sytuacji, gdzie łóżek i respiratorów na oddziałach brakuje.

– Dzięki wentylacji domowej czujemy się bezpieczni. Znaczna większość z nas ma osłabiony układ odpornościowy, stąd zminimalizowanie konieczności wizyt w szpitalach chroni nas przed zbędnymi infekcjami. W dobie pandemii wirusa COVID-19, wizyta na oddziale intensywnej terapii wiąże się z wysokim ryzykiem zarażenia szpitalnego, które jest kosztowne i trudne do leczenia komentuje Ryszard Rusnarczyk, prezes Stowarzyszenia JEDNYM TCHEM!.

Respirator wspomaga lub zastępuje pracę mięśni oddechowych w procesie oddychania. Powszechnie wykorzystywany jest również w szpitalach, ratuje życie pacjentom na oddziałach intensywnej terapii. Kluczową zmianą dla chorych był 2003 rok, kiedy uzyskali dostęp do wentylacji mechanicznej, zarówno inwazyjnej, jak i nieinwazyjnej w warunkach domowych, który pozwolił na przejście pacjentów ze szpitali do domu. To w tych latach obserwowano wypisy pacjentów, zwłaszcza dzieci, które były rezydentami szpitalnymi przez kilka, a nawet kilkanaście lat. Dzięki wentylacji domowej pacjenci mogą żyć w domu, zamiast doświadczać długich pobytów w szpitalu. Im krócej przebywają w szpitalu, tym mniej mają groźnych powikłań, szczególnie związanych z infekcjami bakteryjnymi opornymi na typowe antybiotyki. Wentylacja domowa pomaga pacjentom wrócić do funkcjonowania w naturalnym środowisku, jakim jest dom i rodzina. Pozwala również na aktywizację zawodową i społeczną pacjentów ciężko chorych, co często wydaje się sprzeczne z obrazem ciężkiej choroby. Jednak zastąpienie chorych płuc czy zdeformowanej klatki piersiowej respiratorem może sprawić, że wydolność oddychania ulega diametralnej poprawie. Mimo wielu korzyści wynikających z możliwości wentylacji domowej, pacjenci ze Stowarzyszenia pacjentów na rzecz wentylacji domowej JEDNYM TCHEM! czują, że dostęp do wentylacji w przyszłości jest niepewny. Jak piszą w apelu do Ministra Zdrowia, Adama Niedzielskiego, zmniejszono dostęp do rehabilitacji dla osób wentylowanych do 8 godzin, jak i częstość wizyt lekarzy i pielęgniarek. Pacjenci wiedzą, że spora grupa pacjentów coraz dłużej oczekuje w szpitalach na przejście do opieki domowej.

Chcielibyśmy, by wentylacja domowa była dostosowana do naszych indywidualnych potrzeb i byśmy mieli zapewniony dostęp do wentylacji, kiedy stan naszego zdrowia będzie tego wymagał. Wentylacja ratuje nam życie i pozwala na normalne funkcjonowanie, lecz na ten moment mamy mnóstwo pytań, a mało odpowiedzi dodaje Ryszard Rusnarczyk.

W apelu kierowanym do Ministerstwa Zdrowia, pacjenci proszą o możliwość spotkania z Ministrem Adamem Niedzielskim oraz zaznaczają, że wentylacja domowa powinna być traktowana jako zasadniczy element leczenia ratującego życie w sposób permanentny.